Niezależnie od tego, czy masz dreszczyk emocji związanych z pozaziemskimi spotkaniami, niesamowitym strachem przed zbyt dużymi niemowlętami, czy dziwaczny urok antropomorficznych zabawek dla dorosłych, * Love, Death + Robots Volume 4 * obiecuje zaspokoić każdy wyjątkowy smak. Ta antologia zaprezentuje dziesięć nowych animowanych szortów, które z pewnością urzekają widzów z różnorodnym opowiadaniem historii i oszałamiającymi wizualizacjami.
Miłość, Death + Robots Vol 4 Teaser Trailer
5 zdjęć
Netflix drażnił nas z przyczepą, która pakuje charakterystyczną * miłość, śmierć + roboty * uderzenie zapierających dech w piersiach wizualizacji i kusząco dziwaczne koncepcje. Oto spojrzenie na to, co złapaliśmy w ulotnej minucie materiału:
- Epicka bitwa kosmiczna lub kosmiczna katastrofa
- Zespół rockowy Puppet się rozbija
- Claymacyjna zabawka dla dorosłych z uderzająco dużymi oczami
- Kapłan spacerujący obok macka kosmita na plaży
- Udręczona, prawdopodobnie bioniczna kobieta w towarzystwie uroczego fuzzball
- Ogromne, groźne dzieci
- Działanie dinozaurów-dinozaurów
- Inwazja kosmitów przedstawiona przez miniatury
- Zniesmaczony kot podglądający
Seria może pochwalić się producentami wykonawczymi, takimi jak Tim Miller, znany z reżyserowania *Deadpool *i David Fincher, uznany za *Seven *i *Sieć społecznościową *. Jennifer Yuh Nelson, która przyczyniła się do *Kung Fu Panda 2 *i *Shrek na zawsze po *, powraca do roli dyrektora nadzorującego.
W wywiadzie dla Collidera z 2022 r. David Fincher podzielił się swoimi aspiracjami do serialu: „Jeśli dziedzictwo * miłości, śmierci + roboty * jest to, że istnieje garstka, piętnaście osób, za dziesięć lat, za które zostali reżyserami lub zostali animatorami lub zostali wykonawcami przechwytywania ruchu lub wykonywanie pracy głosowej, ponieważ byli tak wielkimi * miłością, śmiercią + robotami * fanami * robotami *, to wszystko, co mi zależy”.
Ponadto wyraził pasję projektu: „Ten program nigdy nie zapłacił za twój strumień w Zatoce Perskiej. Jesteś tu albo, ponieważ chcesz tu być, albo tu nie ma. Mamy nadzieję, że desperacko marnuje się więcej naszego życia, pracując w zapomnieniu”.