Nowe podejście Jamesa Gunna na Superman ma przedstawić świeży kinowy wszechświat DC, a wraz z nim Nathan Fillion ożywi wyjątkową wersję Green Lantern, Guy Gardner. W ostatnim wywiadzie dla TV Guide Fillion podzielił się wglądem w swoją postać, ujawniając wyraźny kontrast z poprzednimi przedstawieniami. „On jest palantem!” Wykrzyknął Fillion, podkreślając, że bycie zieloną latarnią nie wymaga dobroci, tylko nieustraszoności. „Więc Guy Gardner jest nieustraszony i nie jest zbyt dobry. Nie jest miły, co jest bardzo uwalniające jako aktor, ponieważ po prostu myślisz sobie, jaka jest najbardziej samolubna, samolubna rzecz, jaką mogę zrobić w tym momencie? I to jest odpowiedź. To właśnie robisz w tym momencie”.
Fillion podkreślił również Piecze Gardnera, co sugeruje, że supermocarstwo jego postaci może być zbyt pewną pewnością siebie. „Myślę, że jeśli ma supermocarstwo, może to być jego nadmierna pewność, ponieważ uważa, że może zmierzyć się z Supermana” - powiedział. „On nie może!”
Ten nowy film Supermana oznacza początek ponownego uruchomienia DCU, z pierwszym rozdziałem zatytułowanym „Bogowie i potwory”. Oprócz kinowego wszechświata HBO opracowuje serię o nazwie „Lanterns”, koncentrując się na innych członkach Zielonej Latarni, a Kyle Chandler jako Hal Jordan i Aaron Pierre jako John Stewart, który ma premierę w 2026 roku.
Obsada Supermana obejmuje Davida Corenswet jako Clark Kent, Rachel Brosnahan jako Lois Lane, Milly Alcock jako Supergirl i Nicholas Hoult jako Lex Luthor. Napisany i wyreżyserowany przez Jamesa Gunna film ma zostać wydany 11 lipca 2025 r.